wtorek, 26 lutego 2013

 Parzę drugą herbatę, czekam aż mama wróci z pracy i może przyniesie coś słodkiego, nie widziałam Cię dziś, jest mi zimno, piszę wypracowanie z niemieckiego już ponad dwie godziny i napisałam aż... nic, chce mi się spać, muszę umyć buty, nienawidzę takiej pogody, muszę się uczyć -> life is so brutal...

 Przepraszam Was za długą nieobecność, ale niecałe dwa miesiące byłam bez kompa </3
Ferie niestety minęły i trzeba było wrócić do szkoły, a nic nie jest tak ciężkie jak wstawanie o 6.15 :((
Mimo tego ferie były milusie, cieplusie, kochane <3

Chyba nic dzisiaj nie skleję, wiedzcie, że jestem i żyję :P
Miłej nauki lub też nie-nauki, po prostu miłego wieczoru :*