Dzisiaj przychodzę do Was z ważną informacją dla nas. A mianowicie poszukujemy nowej współautorki bloga , która będzie miała czas z nami pisać . Zdarzają się nam nieplanowane wyjazdy i między innymi stąd czasami brak czasu na pisanie , dlatego zawsze przyda się ktoś do pomocy.
Oczywiście tematyka pisania jest dowolna .
Nie ma wyznaczonego przedziału wiekowego , tak więc każdy może się zgłosić. :-)
Jedynie co trzeba zrobić to wysłać na e-mail :
ewelina.lila@gmail.com
przykładową kartkę z pamiętnika. Nie trzeba w niej opisywać swojego życia, może ona być wymyślona. Najbardziej pod uwagę będziemy brały kreatywność i styl pisania.
Zgłoszenia przyjmujemy do 10 czerwca 2012r.
Tak więc, wszystkim ochotniczkom życzę powodzenia !
Siemano! :)
Jak Wam leci dzień? Mi dosyć tak, chociaż jestem na skraju załamania nerwowego w związku z wyborem szkoły ;x Wkurza mnie również to iż w piątek ma padać, a przez resztę weekendu ma być zimno oraz to, że w sobotę trzeba iść do szkoły (chyba mnie tam jednak nie zobaczą :D ) - wszystkie te czynniki razem wzięte stworzyły pięknego buldożera, który skutecznie rozwalił całe moje weekendowe plany - gooood -.-
Mimo wszystko są nowe i mam nadzieję, że przynajmniej te wypalą. Może w końcu uda mi się wyciągnąć J. do miasta- to byłby sukces, gdyż wydaje mi się, że nie lubi tamtejszego towarzystwa ;x Jak można nie lubić moich dzióbków!? :D
Dzisiaj lekki przypał i uwaga za wojnę na prysznice po w-f'ie. Trochę pływało, ale no... nie wiem o co się czepiają xD Potem sprawdzian z maty z całego roku i w efekcie żegnam się z moją piątką na koniec, miłooo...
A tak ogólnie to znowu się pogoda psuje!!! Co roku jest to samo -.- Mimo wszystko mam nadzieję, że przyszły weekend spędzę w tym samym gronie co zeszły i że znowu będzie tak zabawnie ; )
Trzymajcie Was, a teraz zostawiam Was z ciekawa nutką :)
Witajcie!
Co u Was? U mnie nie najgorzej ... jak zwykle lekcje do późna.. ;x na jednej z lekcji był apel, z którego i tak nic nie pamiętam.. w sumie jak zwykle. :-D Dobrze, że chociaż pogoda jest ładna. Czeka mnie do namalowania praca z plastyki.. ale tak mi się chce ją malować jak nie chce.. Oczywiście nie mogę doczekać się weekendu ... znowu będzie szaleństwoooo. :-D Byle tylko dotrwać do tego piątku ! <3
Znalazłam na necie wspaniałe covery , wiem znowu, ale spodobały mi się i słucham ich na okrągło :
' Just A Dream ' - Nelly
'Dj Got Us Falling In Love ' - Usher
Oczywiście to nie wszystkie covery , ale jaki bym nie przesłuchała, każdy mi się spodoba ! ♥
No a wakacje zbliżają się wielkimi krokami! ♥
Zapomniałabym ... jak sprawuje się odtwarzacz muzyki? korzystacie z niego? ;-)
Siemka!
I zaczął się kolejny męczący tydzień.. Ale pocieszające jest to iż za jakiś miesiąc i 1 dzień [hahah :D] mamy już wakacje ! Zresztą na lekcjach już też nic prawie nie robimy.. no może poza takim polskim.. Jedynie teraz będzie trzeba wziąć się w garść i przygotować film na zakończenie roku.. ale damy radę. :D
W piątek Dzień Dziecka, tak więc będzie wolne od szkoły. ^^
Wzięło mnie na słuchanie takich pozytywnych piosenek!
Jak ja tego dawno nie słyszałam! *.*
Spadam się spakować na jutro i może coś porobić jeszcze! Przypominam o ankiecie z lewej strony bloga! Dziękujemy za tyle odwiedzin! ;*
Ahahahahaha jebłam xD
Ja się pytam jakim prawem ludzie robią mi(nam) zdjęcia akurat wtedy, kiedy robimy sobie największą siarę przed całym miastem i wstawiają to na fejsbuka! Po prostu padnę! jak patrze na ten mój zacieszony ryj - o matko! Nigdy więcej nie dam się namówić na tańczenie na jakiejś scenie w środek dnia i to jeszcze byłam trzeźwa, ha! Nie no... padam, hahahahaha xD
Wgl to dzisiaj mega pozytywnie! Rowerki, zrobiłyśmy jakieś 20km, jak nie lepiej. Juka na ROMECIE xD
Potem frytki, spotkanie pana I. i wgl śmiesznie, przypałowo, zapaściowo.
Hej, hej!
Jak Wam mija niedziela? Mi całkiem spoko.. ale dzisiaj chyba cały dzień spędzę w domu, nie mam siły nigdzie wychodzić.. :D może uda mi się w końcu zrobić bransoletkę.. :D Wczoraj udało nam się zobaczyć na żywo chłopaka który śpiewał w programie Bitwa na głosy mianowicie - Szczypior'a. Aaa.. jaki on ładny :D ma świetny kolczyk i fajny styl. :D oczywiście mam zdjęcia autorstwa Juty. ;p w głowie utknęło mi kilka piosenek w jego wykonaniu, a tymi piosenkami są. :
" Imię deszczu "
" Wiem że jesteś tam "
"Śniadanie do łóżka"
*zakochany*
" Z głębi duszy "
Może jakości nie są za rewelacyjne , ale jednak zakochałam się w jego głosie.. *.* Czekam na jego covery piosenek tj. " Do zakochania jeden krok " , " Szczęśliwej drogi już czas" czy "Góraleczko". *.*
Majóweczka, majóweczka i po majóweczce, ale mimo wszystko dzień jak najbardziej udany - a to dopiero rozgrzewka przed przyszłym weekendem :D
Szlam na piechotę ze 3 km, jak nie lepiej, ale ze słuchawkami w uszach zeszło mi około pół godzinki. Jako,że byłam wcześniej w umówionym z Dziobem miejscu, to zahaczyłam o cmentarz. Nie byłam tam od świąt wielkanocnych, ale w końcu się przemogłam i poszłam. Nie powiem, było ciężko - prawie, że się popłakałam, no ale szybko poszłam i spotkałam po drodze Dzioba. Poszłyśmy do Biedronki, spotkałyśmy moja mamę - złożyłam jej życzenia i poszłyśmy z Dziobeczkiem do parku. Koło 16 poszłyśmy na rynek, czekałyśmy tam półtorej godziny na występ dziewczyn. Po czym dowiedziałam się, że obiekt moich westchnień nie przyjdzie - fest. Nagle odwracam się i... od razu wielki banan na twarzy - idzie :D No więc wygłupy, dogadywanie Dzióbkowi i takie tam :P Po występie dziewczyn N. i P. się zmyły, a K. i P. dołączyły do nas, potem przyszedł jeszcze B.
Zrobiliśmy sobie niesamowitą wieś, Hahahaha xD Nie bd nawet o tym pisać ;)
Byłowesoło i wgl nasze HIGH five'y :D
Dzień dobry!
Od rana za oknem słoneczko czyli to co lubię najbardziej. Dziś chciałam Wam przedstawić troszkę inspiracji ... długo szukałam idealnej dla siebie spódniczki i.. jest! w końcu znalazłam.. w mojej szafie za niedługo zagości ta spódniczka:
Przypadła mi do gustu.. koronka jest świetna!
Reszta inspiracji:
Notka pisana na szybko.. tak więc, ja włączam sobie moją playlistę i idę robić porządki! Baj!
Cześć, cześć!
Nie dawno dopiero wróciłam do domu.. w szkole byłam do 14.35 a potem wybrałam się na 'małą' sesję z kumpelą.. Niektóre zdjęcia są nawet spoko! Wgl dzień mi szybko minął.. Niestety jutro do Was nie zajrzę, [no może rano] gdyż idę do pracy.. prawie cały dzień mnie nie będzie, ale to nic, zostawiam Was z Wel.
Kilka fotek przyrody :
Przy okazji odwiedziliśmy też sąsiednią wieś! Muszę iść jeszcze ogarnąć pokój, a za nic mi się nic nie chce.. ;x
I na koniec piosenka która ciągle siedzi mi w głowie!
Cześć!
Tak jak pisałam w poprzedniej notce, z powodu nudy oglądnęłam film. Pewnie jak sam tytuł notki wskazuje jest to film ' Wredne dziewczyny ' . Bardzo lubię go oglądać i polecam go wszystkim którzy nie oglądali. Krótka recenzja:
WREDNE DZIEWCZYNY
Krótki opis:
Cady Heron ma 16 lat i od dziecka wychowywała się i uczyła w Afryce. Poznała tam zwierzęta i przyrodę. Jednak jej rodzice postanawiają przenieść się do Ameryki, gdzie dziewczyna zostaje zmuszona podjąć naukę w tutejszym liceum. Poznaje tam zachowanie miejscowych uczni i dwójkę przyjaciół, z którymi ma dobry kontakt. Lecz Cady trafia do bandy 'plastików', gdzie wszystkie dziewczyny podporządkowane są jednej z nich - Reginie. Jednak jaki wpływ będzie miała na nią Regina? I kim okaże się najprzystojniejszy chłopak w szkole - Aaron? Tego dowiedziecie się oglądając film. :-)
Moja opinia:
Film jest całkiem dobry , jednakże po tytule spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Cała akcja toczy się wokół pięknych , bogatych dziewczyn , jak prawie w każdym młodzieżowym filmie. W filmie możemy zobaczyć 'ewolucje' Cady od miłej do wrednej dziewczyny . Jednak jak najbardziej polecam oglądnąć ten film.
Zdjęcia z filmu:
Zwiastun:
niestety po angielsku. ;x
Oglądał go ktoś z Was? Jak się podobał? :-)
Teraz tylko została mi 2 część tego filmu, którą koniecznie muszę oglądnąć, może uda mi się jeszcze dziś wieczorem. ;-)
Hej, hej :)
Wczoraj razem z całą klasą byliśmy na dniach otwartych w LO połączonych z zawodami w piłkę nożną. Ja miałam być rezerwową, ale, że rezerwowe już były dwie + ja, to dałam sobie spokój z bieganiem za piłką w taki upał i poszłam zwiedzać szkołę.
Musze przyznać, że były to najlepiej zorganizowane dni otwarte, na których do tej pory byłam. Na początku była krótka prezentacja o szkole, a potem strasznie śmieszny skecz, tamtejszego Kółka Kabaretowego. 15-minutowe pokazowe lekcje w każdej klasie (zazwyczaj trwały krócej), które były ciekawe i urozmaicone. W klasie chemicznej przeprowadzaliśmy doświadczenia. W naszej szkole nie mamy żadnego profesjonalnego sprzętu do doświadczeń, więc robimy tylko te mało skomplikowane, więc w liceum był to dla nas duży +. Co jeszcze było ciekawe, to w jednej z klas rozgrywał się turniej w FIFE. Nie,żeby mnie to interesowało, ale jakie tam były ciaaasteczka! :D Oczywiście Juczek, jak to Juczek, chyba z dwie godziny spędziła na graniu z chłopakami właśnie tam :P
Następnie poszliśmy na szkolne boisko pokibicować naszym dziewczynom, które zajęły 2. miejsce :D
Przy okazji było śmiesznie, bo K. wylał na dziewczyny z innej szkoły (moje znajome) wiadro zimnej wody, w szczególności cała mokra była P. Więc ja potem zagadałam K; no a one się zemściły i tym razem on został oblany, a potem biegał za mną, żeby się do mnie "przytulić", uff... uciekłam :D
Poznałam chłopaków z kabaretu i ogólnie było strasznie fajnie :P
Wróciliśmy do szkoły na dwie lekcje, Zdawaliśmy RKO.
Dowiedziałam się czegoś nowego i humor poszedł sie paść -.-
Ale po rozmowie z Dziobem już wszystko ok, Kocham Cię Mała :*
A ja już się żegnam i powoli zbieram się do szkoły, pa :)
Hi everyone. :D
Dzisiaj było tak ciepło na polu, że moje postanowienie się nie sprawdziło i całe południe przesiedziałam w domu. Późnym popołudniem wyszłam na chwilę porobić zdjęcia m.in tulipanom. Dowiedziałam się że tulipan jest symbolem Holandii . Odmian tulipanów na całym świecie jest ok. 120 . ;o
W Holandii można zobaczyć ogromne pola porośnięte tymi kwiatami. Na żywo pewnie są jeszcze ładniejsze niż na zdjęciach! Chętnie zobaczyłabym je z bliska
____________
Wieczór spędzę przy oglądaniu jakiegoś filmu, tak więc, Do zobaczenia!
Hej!
Dzisiaj znowu zrobiłam sobie dzień wolnego ... klasa pojechała na dni otwarte i na zawody, a mi jakoś przeszła ochota na zwiedzanie szkół, tym bardziej, że podanie już złożyłam. :-) Dzień jest bardzo słoneczny , dlatego dzisiaj postaram się jak najwięcej czasu spędzać na świeżym powietrzu.
Kolekcjonuję gazety typu ' Bravo Girl ' , ' Bravo ' itp , dzisiaj kolejna dołączyła do mojej kolekcji wraz z dodatkiem - z łańcuszkiem . :
Myślę, że wielu z Was już widziało tą gazetę , jak i ten piękny łańcuszek:
' I ♥ You '
Z racji, że pogoda dopisuje, odwiedziła mnie dzisiaj moja mała kuzynka - Amelia , która świetnie sprawuje się w roli modelki. Uwielbiam robić jej zdjęcia. Sami zobaczcie:
Jej oczy są niesamowite! :D
Wybrałam te najładniejsze zdjęcia.. Uwielbiam się z nią bawić ! <3
Idę , zrobić sobie listę piosenek do ściągnięcia ! ;-)
Papa!
Cześć, cześć :)
Chwilkę temu wróciłam z wycieczki rowerowej z dziewczynami :D
Były naprawdę mocne zjeby, jutro pewnie cały dzień będziemy wspominać :P Nasz kisiel, policja, moje zachcianki na ogórki, SJZ, "Dalekooo", "Ty debilu!"
Humor znacznie poprawiony i oby się tak trzymało! jest dobrze, dobrze, bardzo dobrze! Pogoda taka jak ma być, w szkole luźno, zbliżają się ciekawe dni. Pieprze moje postanowienia, a co tam, raz się żyje! :D
Aktualnie jem (wreszcie) ogórki i pasjonujemy się z Dziobem wycieczkami do Wrocławia. Byłyśmy w tym samym ośrodku, aaaaaa! ^^
Ogólnie to miło sympatycznie, wesoło i czuję się jak w wakacje - coś czuję, że te, które nadchodzą będą wyjątkowe. I niech się dzieje co się chce, a teraz wpadam pod prysznic i pakuję się na jutrzejsze zawody ;x
Cześć.
Jak wam mija dzień? Mi niezbyt dobrze, ale co tam - trzeba korzystać z życia. ^^ Dzisiaj lekcje bardzo mi się ciągnęły.. może poza matematyką gdzie graliśmy [znowu] w 'Onse Madonse Flore', świetna gra na zabicie czasu. :D
Od paru dni ciągle szukam legginsów na allegro, wiem jest dużo ale co z tego jak albo nie ma rozmiaru, albo nie ma koloru którego chcę, albo sprzedający jest 'niezaufanym' użytkownikiem.. a najgorsze jest to, że w sklepach też nie idzie ich znaleźć. Dokładniej mówię o takich:
*.*
I jak na złość nie mogę takich znaleźć. ^^ Jednakże nie poszukuję tylko legginsów.. Moją uwagę również przykuły okulary Wayfarer ... które prędzej czy później zdobędę.
Według mnie są świetne i na pewno nie skończy się na 1 parze. Te 2 rzeczy są też na mojej liście must have. A wy co sądzicie o legginsach i okularach? Który kolor wam się najbardziej podoba? :-)
Dzisiaj mimo, że jest poniedziałek i mimo tego, że od kilku dni mam delikatnie mówiąc zjebany humor, to dzień minął dosyć fajnie.
Rano pedałowałyśmy z Karolkiem na rowerkach do szkoły, na WOSie pokazywałyśmy prezentację (dzięki Wam i Waszym odpowiedzią na ankietę mamy 5 :D ). Następnie na pierwszej lekcji w-f'u graliśmy w siatkówkę z chłopakami, a na drugiej same. No to tu się zaczęło dziać :D
Po czasie Wel. stwierdziła: "O nie! Tak być nie będzie! Za każdą zepsutą piłkę trzy okrążenia boiska" - skończyło się na tym, że biegałam chyba z milion razy, po czym położyłam się na podłodze i wysapałam "Co za debil to wymyślił?" - Da bum tsss...
Kolejna lekcja to nudny polski, później biologio-geografia, na której nie pisaliśmy sprawdzianu, a robiliśmy jakieś głupie scenki xD Później był dwie matematyki, na których wszyscy podpisywali mi się na nogach oraz graliśmy w "Onse madonse floore", nie, żeby coś, ale raz wygrałam! :D
Ogólnie to cały dzień zleciał na grze z K. w szczypanie się po tyłkach - Da bum tsss...
Jak również na wysłuchiwaniu co krok "Oh, a On to,a On tamto, bla bla bla" - no nie mogę tego słuchać -.-
No i D. zaciągnęła mnie na konkurs AKURAT do Jego szkoły - Da bum tsss...i moje plany biorą w łeb -.-
Teraz próbuję ogarnąć dodatkowe zadanie na historię - muszę mieć 5!
Siemka!
Na wstępie powiem że.. NIENAWIDZĘ PONIEDZIAŁKÓW.. wgl kto je lubi? Powinien być dzień pomiędzy niedzielą a poniedziałkiem.. Dzisiaj jak to ja nie poszłam do szkoły .. akurat dobrze się składa, bo mam dużo spraw na głowie i mam dużo czasu na przemyślenia itp. Od rana mój dzień wygląda tak: przemyślenia , książka , tv , przemyślenia , książka , tv , itd.. Będzie trzeba zająć się czymś pożyteczniejszym.. ; )
Książka którą czytam to druga część Igrzysk Śmierci.
Musze ją szybko przeczytać i dać ją Wel. , ale 100 stron do końca to wcale nie tak dużo. :-)
Dobrze że pogoda za oknem dopisuje , mam nadzieję że już taka zostanie do końca wakacji. :-)
Zabieram książkę , okulary i idę czytać na podwórko! Pa!
Dzisiaj mamy piękną sobotę. Słoneczko przygrzewa, wszystko już posprzątałam, nową książkę na słoneczku poczytałam i zaraz zbieram się do J. dokończyć projekt. Pewnie będzie jak wczoraj, że będziemy się wszystkie w czwórkę biły, kłóciły, śmiały, turlały po podłodze, robiły głupie zdjęcia, a ostatecznie opanujemy kuchnie i zrobimy coś do jedzenia zamiast szybko i sprawnie zrobić prezentację i mieć to z głowy. No, ale właśnie dlatego idę tam z uśmiechem na twarzy :P
Dzisiaj u A. jest ognisko, w zasadzie to z chęcią bym się przeszła, ale już to widzę jak rodzice się zgadzają... - niedoczekanie moje. Nie wiem dlaczego, ale mają ogromny problem, żeby pozwolić mi iść do kogoś na noc. Namioty? ok, nie ma sprawy, ale żeby spać u kogoś w domu? W życiu! Ile to ja się zawsze muszę naprosić, nabłagać, żeby mnie wypuścili np. do JimJam albo do J. -.-
To ja już kończę i obiecuję, że jutro postaram się dodać konkretną notkę o "czymś", a nie jak do tej pory :P
Czeeść!
Nadeszła długo oczekiwana sobota... ale co z tego dzisiaj, jutro i znów do szkoły.. ale ja Was tu zanudzać o szkole nie będę. ;D Dzisiaj od rana trzyma mnie dobry humor .. ładna pogoda , sobota , piosenki reggae , chillout - o tak, lubię to. ^^
Postanowiłam Wam napisać coś nie coś o East West Rockers , który aktualnie leci w moim odtwarzaczu. ^^ East West Rockers - polski zespół grający muzykę reggae. obecnie w zespole jest 5 członków.
Kuba 1200 - selektor
JahLaptop - VJ, selektor
Grizzlee - wokal
Cheeba - wokal
Ras Luta - wokal
"Nie przeskoczysz tego nie obejdziesz
Nawet choćbyś chciał,
Bo dwie połowy razem znaczą idealny stan!"
Na początku nie byłam przekonana do tego zespołu , jednakże po dłuższym przesłuchaniu ich muzyka gości w moim telefonie.
"pijemy z tego źródła, które nie wyczerpie się
będzie dobrze, nigdy nie będzie źle"
"to jest ten znak na który czekałem , na tą pewność , że
przetrwamy każdą burzę i deszcz"
Mamy łikęd!!! Wreszcie, już się na prawdę nie mogłam doczekać :P
Dzisiaj w szkole kompletnie na ŻADNEJ lekcji nic nie robiliśmy. Albo siedzieliśmy na dworze albo szliśmy do sklepu, niby fajnie, ale z drugiej strony równie dobrze mogłam siedzieć w tym czasie w domu i na to samo by wyszło. No ale mimo wszystko było śmiesznie i doczekałyśmy się pierwszej od czasu Wrocławia "zapaści"! :D Rozwalał mnie K. kiedy prosił nauczycielki, żebyśmy wyszli na boisko i dziękuje Juczkowi za tą piosenkę, która tak nawiasem słuchałyśmy cały dzień :P
"[...]dotyk twój i niczego już nie jestem pewien."
Przed chwilką wróciłam od J., gdzie robiłyśmy prezentację z K. i A. No, ale kto robił - ten robił. Te osły wszystko robiły źle, więc cała prezentacja jest mojego autorstwa. Jedyne co im wyszło to budyń!Jutro kończymy prezentację, szykujemy tekst i obiecane frytki! :P
Ogólnie to dzisiaj pooozytywnie, dalej trzymam się moich postanowień - jest dobrze :D A oto tytułowy smerfik <3
Hej hej!
Niedawno wróciłam z Dni Otwartych w pobliskim mieście... Nie ma to jak obejść całe miasto, szukać szkoły pół godziny a na koniec dowiedzieć się , że wejście jest dopiero za 30 minut.. ;o. Nigdy więcej! :D Przy okazji kupiłam sobie lakier z Miss Sporty (010) , mimo iż nie maluję paznokci [ a może zacznę ^^] lakier zawsze się przyda! :-)
Music:
Pozwolicie się do czegoś wykorzystać?: >
Potrzeba mi zrobić maleńką ankietę do projektu na WOS o konstytucji, błagam Was o udzielenie odpowiedzi - czym więcej Was odpowie tym lepiej, to na prawdę nie zajmuje wiele czasu ;)
Oto pytania:
1. Co w ogóle oznacza słowo "konstytucja" (opisz swoimi słowami) 2. Z czym Ci się ona kojarzy? 3. Czy wiesz co jest w niej zawarte, jeśli tak to co? 4. Kiedy została uchwalona w naszym kraju? (prosimy o nie korzystanie z internetu) 5. Czy uważasz, że taki dokument pomaga w zarządzaniu państwem? 6. Dlaczego konstytucja jest potrzebna?
Bardzo Was proszę o odpowiedzi i nie korzystanie z internetu, czy z innych pomocy, to ma być coś w stylu "Konstytucja - zdaniem młodzieży", nad dokładną formą prezentacji jeszcze musimy pomyśleć, ale Wasze odpowiedzi bardzo nam się przydają.
Siemka, siemka :P
Dzisiaj na dworze szaro, buro i ponuro, dopiero teraz wychodzi słoneczko. Kiedy ja akurat muszę siadać do geografii, bo jutro sprawdzian... Chociaż mam nadzieję, że go przełoży, bo dużo osób jedzie na dni otwarte do szkół, więc mejbi :D
W szkole to co zwykle - nuda. Na w-f'ie dzisiaj wyjątkowo spokojnie, niemiecki - nieudany sprawdzian ("spisek Hitlera"), angielski śmiechowy, a reszta to nudaaaa. Dochodzę do wniosku, że w tej szkole się nic nie dzieje, może by tak znowu ktoś coś rozwalił? ; >
Aktualnie słucham sobie "Play Girl", mama każe mi sprzątać, a mi się jak zwykle kompletnie nic nie chce (chyba, że jeść :D)
Wczoraj olałam naukę na niemiecki i obejrzałam ostatni odcinek TSC, dlaczego nie będzie drugiego sezonu ja się pytam!!? Może na początku serial był trochę nudnawy, no ale z biegiem czasu było coraz lepiej. Kiedy aktorzy opanowali już prawidłową grę i ogólnie wszystko zaczęło się w miarę zrozumiale toczyć, to serial się kończy -.-
Plany na następne dni? Nauka, nauka i jeszcze raz nauka, bo coraz bardziej się opuszczam, ale co tam :P W weekend robimy projekt u J., kolejny weekend zapowiada się u Dzioooba, no a następny również tam i wgl się już nie mogę doczekać : D :D :D :D A jeszcze kolejny - Warszawo! przybywamy :)
Kilka decyzji zostało podjętych - muszę się ich tylko trzymać i nie zwariować, a będzie dobrze ^^
Siemka! :-)
Dzisiejszy dzień był bardzo monotonny ... Nie licząc angielskiego na którym zawsze jest śmieszne.. pff.. może nie zawsze ale przeważnie!
Nic mi się nie chce , a zaraz idę robić prezentacje na WOS .. ;/ jedna, wielka masakra. ;-/ Chcę już wakacje: lato , plażę , morze , słońce itd! *.*
Coś z muzyki:
Rzadko słucham rapu jednak Pezet'owi nic nie mogę zarzucić !
A tu drugi kawałek , tym razem Małpa!
" Pozwól, że opowiem ci o znajomości,
Która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości "
Wczoraj na koncercie Grubsona baaardzo fajnie :D Szkoda tylko, że przez to ponad półtora godzinne opóźnienie musiałyśmy wyjść trochę wcześniej, bo się J. pieklił. Ogólnie to było ciekawie, poznałam dużo osób, na początku było się trochę ciężko rozkręcić, no ale potem przyszedł K. i poszłoooo :D Do domciu wróciłam dosyć późno, więc szybko padłam :)
Dzisiaj rano szybkie powtórki na kart. z edukacji i spr. z fizyki, potem biegiem do szkoły, a tam troszkę nudnawo... Mamy wywiadówkę, ale ja tam się nie mam czego bać, jeszcze chyba nigdy nie miałam przerąbane po wywiadówce, zalety bycia kujonem :D
Aktualnie wyrwałam się na chwilkę, żeby napisać notkę z... bazy! G. zrobił rano taką, że zajęła cały pokój, a teraz Zozolek (3,5 latka :P ) siedzi tam i zmusza mnie do tego samego... Mimo wszystko powoli, baaardzo powoli zabieram się do jakiegoś przejrzenia książki z niemieckiego (:/) bo jutro sprawdzian -.-
A miałam ochotę jeszcze obejrzeć The Secret Circle, bo od tygodnia jakoś nie znajduję czasu na obejrzenie najnowszego odcinka.
A! No i nie mogę się doczekać początku czerwca (taaajemnica), ojjj będzie dzikooo :D
Hej!
Po przeczytaniu Waszych komentarzy stwierdzam, iż to dobry pomysł aby pisać historie z życia , DIY , recenzje itp. Tak żeby trochę urozmaicić blog. ;-)
Dzisiejszy dzień bardzo się ciągnął.. nie dość że dużo lekcji to jeszcze pogoda dobijająca. ;-/ Ale miejmy nadzieję , że za niedługo minie ta brzydka pogoda...
Ten tydzień będzie najgorszy , dużo nauki , prezentacje , kartkówki , sprawdziany .. czego to oni jeszcze nie wymyślą? ;-/ Na poprawę humoru że za niecałe 1,5 miesiąca są wakacje postanowiłam przesłuchać kilka piosenek w klimacie wakacyjnym m.in:
Piosenka wesoła która wpada w ucho! Może uda mi się za niedługo znów wstawić jakieś DIY czy recenzję. :-)
A teraz idę uczyć się na kartkówkę i na sprawdzian!
No więc biorąc pod uwagę Wasze komentarze w poprzedniej notce z opowiadaniem dam sobie na razie spokój - wrócę z nim, kiedy dobrze go przemyślę,a zacznę pisać o moim życiu prywatnym. Chociaż szczerze mówiąc nie za bardzo lubię wylewać swoje myśli do internetu, gdzie zobaczyć to może każdy, no ale postaram się :)
Tak więc dzisiaj do szkoły szłam na 8.45 z Karolkiem (przyjaciółka :P). Przy okazji przyniosła mi moją mgiełkę do ciała (weeeeee :D). W szkole nuda jak cholera, lekcje ciągnęły mi się niemiłosiernie, tym bardziej, że nic na nich nie robiliśmy. Ciekawszym akcentem była tylko prezentacja pewnej szkoły, dobra... co ja się oszukuję, to nie było ani trochę ciekawe. Ogólnie to od dzisiaj możemy wybierać szkoły do których idziemy po gimnazjum, a ja nadal nie wiem konkretnie na jaki profil się wybrać... Wgl to teraz powinnam się uczyć o I Wojnie Światowej, ale jakoś po głowie chodzi mi tylko jedna myśl, właściwie to wkurza mnie to, że ludzie zasypują mnie jakimiś pierdołami, a informacjami, które dotyczą mnie i mojego otoczenia - nie raczą się podzielić, miłooo... Właśnie obejrzałam "Pierwszą Miłość" i zrobiłam wielki błąd, bo teraz w głowie plączą mi się już dwie myśli. Dzisiaj poniedziałek, NIENAWIDZĘ PONIEDZIAŁKÓW, mniemam, że większość z Was również, ale odważę się stwierdzić, że mój powód jest całkiem inny niż Wasz. Minęło już troszkę czasu, akurat tyle, żeby się z tym oswoić, a ja dalej nie mogę. I tutaj jest ta różnica pomiędzy innymi przyjaźniami, a przyjaźnią z Dzióbkiem, tą prawdziwą, najprawdziwszą więzią. Ona rozumie mnie jak nikt inny, dobrze wie z czym muszę się mierzyć i jak ciężko to przychodzi, ja natomiast mogę sobie wyobrazić jaki ciężar nosi Ona. Pewnie zastanawiacie się o czym ja tak ględzę i ględzę. Otóż kilka tygodni temu, właśnie w poniedziałek, zmarł nasz jedyny dziadek (Dzióbek, to również moja kuzynka), a dwa lata temu zginął pierwszy dziadek Dzioba. Ja wiem, że niektórzy nie mają zbyt dobrych kontaktów z rodzinami, dziadkami, wujkami itd; ale u mnie są to bardzo bliskie więzi, często się spotykamy i wgl. Z dziadkiem przeżyłam (obie przeżyłyśmy) bardzo dużo. Idealnie pamiętam moment, kiedy się o tym dowiedziałam, moją histerię, płacz, ucieczkę, telefony, a przede wszystkim jednego SMS'a od Cysi, który pozwolił mi się na to przygotować. Jadąc w autobusie do domu, niczego nie świadoma dostałam od niej wiadomość "jezu, jak mi przykro...". Oszukiwałam się, że to nie to o czym myślę, że może dziadkowi się tylko pogorszyło, ale nie dopuściłam do siebie myśli, że to już koniec. Owszem płakałam w drodze do domu, owszem wiedziałam, że to na prawdę koniec, ale dopiero słowa mamy...
A potem czwartek... pogrzeb, pomimo tego, że cała rodzinka najbardziej skupiała się właśnie na mnie i Dzióbku, kuzyni rozśmieszali nas jak mogli, jeden nawet posunął się do tego, że śpiewał w kościele basem, co w zasadzie poskutkowało, bo ryknęłam śmiechem na całe pomieszczenie, a moi bracia rzucali najbardziej wyszukanymi żartami, to jednak Dzióbek dał mi najwięcej otuchy.
"Przeżyjemy to razem, musimy"
Do tej pory słuchając tej piosenki, często płaczemy i wspominamy.
Ale EJ! Koniec zamuły, przyklejamy sztuczny, krzywy uśmiech i jutro palimy na koncert Grubsona, a jak! :)
PS. I co? Rozpisałam się, a miałam w zamiarze tylko opisać suche fakty... -.-
Aktualnie siedzę ubrana na galowo i czekam aż przyjedzie po mnie mama, ponieważ idziemy dzisiaj na komunię do kuzynki, a jako, że jestem chora wykręciłam się od dwugodzinnego siedzenia w kościele (antychryst ;x)
Tak sobie myślę, że nie mam żadnego pomysłu na notki, ileż mogę pisać o tych lakierach? Jakieś tam ciekawostki z internetu też mnie nie satysfakcjonują, więc teraz pole popisu dla Was: może macie jakieś tematy, które mogę poruszyć? Jeśli tak to piszcie śmiało w komentarzach - będę wdzięczna :)
Kolejna rzecz to pytanko ( i znowu musicie się wykazać ;) ) a może bym tak zaczęła pisać krótkie opowiadanko dla bloga, co Wy na to? :)
Cześć!
Pogoda za oknem nieciekawa, ale to i tak mi nie zepsuje mojego dzisiejszego humoru. ;) Dzisiaj chciałam Wam pokazać dom ze... szkła! ;o Może niektórzy już o nim słyszeli, ale ja go odkryłam nie dawno i dlatego chcę go wstawić na blog! ; )
Dom został zbudowany przez grupę architektoniczno-designerską Santambrogiomilano.
Wnętrze:
Wszystko zostało zbudowane ze szkła , nawet ściany:
Cześć. :)
Pogoda za oknem dziś w kratkę, ale nie będę się tym martwić, jak będę chciała wyjść to wyjdę. ^^ Dzisiaj postanowiłam Wam nieco przybliżyć 2 rodzaje muzyki których m.in też słucham . :)
Pierwszy z nich to jest oczywiście K-Pop czyli koreański pop. k-pop - jest to gatunek muzyczny składający się z muzyki pop, R&B , tańca , electropop. itp pochodzący z Korei Południowej . k-pop ma duże zainteresowanie na całym świecie szczególnie przez nastolatków, młodzież zaczyna również interesować się modą i stylem grup koreańskich.
Kilka piosenek na przesłuchanie :
szkoda tylko że tak długo się zaczyna ale jest super. ^^
Drugi gatunek jest to J-rock czyli japoński rock. J-rock - ciężko uznać to za jakiś gatunek muzyczny, przeważnie jest to połączenie różnych gatunków . już wtedy zaczął kształtować się styl visual kei inspirowany glam rockiem. jest mniej popularniejszy wśród nastolatków .
Piosenki:
Hej!
Dzisiaj cały dzień spędziłam poza domem, ale fajnie było. ; ) Przygotowałam dla Was inspiracje modowe , mam nadzieję że się spodobają! Zapraszam do oglądania. :-)
Dzisiaj krótka ta notka, gdyż jestem bardzo zmęczona i idę spać!
Tak więc wczoraj po 22 wróciłam po trzydniowej wycieczce szkolnej do Wrocławia.DLACZEGO? Minęło mi to bardzo szybko, a była to wg mnie nasza najlepsza wycieczka.
Zrobiłam kilka zdjęć, niestety telefonem, bo nie zabrałam aparatu. Jako, że jakość średnia, to podrasowałam je troszkę.
Oto krótka fotorelacja :)
1. Pierwszego dnia w poniedziałek wyjeżdżaliśmy bardzo wcześnie, jechaliśmy pociągiem. Nie dość, że w nocy mało spałam, to jeszcze rano obudziłam się chora -.- Podczas podróży czułam się tragicznie, a tutaj jeszcze zerwała się trakcja, musieliśmy się dwa razy przesiadać. Droga, która miała trwać 3 godziny trwała ok.6 Kiedy już dojechaliśmy poszliśmy na Panoramę Racławicką, która, swoją drogą, zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Następnie spacerowaliśmy po starym mieście, potem kolacja i noc w Domu turystycznym :D
Widok z Katedry
Tutaj również i pozdrawiam pana, który straszył mnie spadającą windą, kłócił się ze mną o wiek, w którym została wyprodukowana winda, a na końcu przybił mi pieczątkę na rękę, której do tej pory nie domyłam...:P
Most Miłości, strasznie mi się spodobał, to zdjęcie robi za tapetę w moim telefonie :P
2. Drugiego dnia obudziłam się już w lepszym stanie, w zasadzie bolało mnie tylko gardło, więc było całkiem OK. Poszliśmy do ZOO, gdzie mieliśmy ponad 4 godziny czasu wolnego. Najwięcej czasu spędziłyśmy chyba przy kotikach (TAK! Wreszcie zapamiętałam nazwę :P) i w Dziecięcym ZOO, czy coś takiego, gdzie biegały takie małe, słodkie kózki oraz przy wybiegu pawianów :P Kolejnym punktem naszego planu był pokaz fontann przy Hali Stulecia, Pergola i Ogród Japoński, który nie zrobił na mnie żadnego wrażenia - właściwie to wyszliśmy z niego po 15 min; chociaż mieliśmy tam niecałą godzinę. Po obiadokolacji udaliśmy się na Rynek, gdzie akurat kibice klubu WKS Śląsk świętowali zdobycie Mistrzostwa Polski (o ile się nie mylę). Było tłok jak cholera, ale było też ciekawie. Następnie był nocny rejs statkiem po Odrze, tam to wgl było dużo śmiechu. Pożyczyliśmy szaliki WKS i śpiewaliśmy razem ze zgromadzonymi na brzegach, czy tez przechodzącym po mostach ludźmi przyśpiewki klubu :P Potem już wróciliśmy do ośrodka i "grzecznie spaliśmy przez całą noc" :D
Kotiki (lub uchatki): Nelson, Jojo i Mandisa :)
Ogród japoński, drewniany most (YUMENDO-BASHI)
Ogród Japoński, kaskada wodna - żeńska ONNA-DAKI
3. Ostatniego dnia po śniadaniu mieliśmy podjechać pod Stadion Miejski, ale okazało się, że odbywa się tam jakiś projekt edukacyjny i mogliśmy nawet wejść na stadion, jednym słowem - WOW Następnie pojechaliśmy na rynek, gdzie mieliśmy około 4 godziny czasu wolnego, aż nie wiedzieliśmy co mamy ze sobą zrobić, więc siedzieliśmy w Mc'u :P Potem już wracaliśmy pociągiem, oczywiście opóźnienie niecała godzina, bo jakiś pociąg przed nami się zepsuł, ale bez takich niespodzianek nie byłoby to PKP :)
Oczywiście na wycieczce było bardzo, bardzo wesoło, ale szczegółów nie zdradzę :) Szkoda tylko, że była to ostatnia wycieczka w takim składzie :/
